Martin Stewart – Skrzynia ofiarna [RECENZJA]

Dawno temu, gdy obudziła się Skrzynia ofiarna
„Skrzynię ofiarną” możemy umiejscowić gdzieś na pograniczu gatunków horroru i powieści młodzieżowej i z takim nastawieniem warto ją czytać. Tylko dzięki temu można zignorować swoistą niespójność i naiwność, z jaką mamy tu do czynienia. Jeżeli uznamy, że nasycenie upiorami to metaforyczna fantasmagoria problemów dojrzewania, jesteśmy w stanie wyciągnąć z niej pewne wartości, jakimi są podkreślenie znaczenia przyjaźni i rodziny w obliczu niebezpieczeństw czyhających na granicy pomiędzy dzieciństwem a dorosłością.
Razem z bohaterami trafiamy na wyspę – sprawiającej wrażenie mikro-rzeczywistości, w wysokim stopniu odciętej od świata, która istotnie okazuje się symulakrum młodzieżowego horroru. Wszystko zaczyna się na początku lat osiemdziesiątych – grupka dzieciaków na pamiątkę wakacyjnej przyjaźni zamyka w skrzyni swoje ofiary. Ten symboliczny ślad relacji wiąże się z przestrzeganiem zasad, z których podstawowa to absolutny zakaz wyciągnięcia swojego artefaktu. W przeciwnym razie skrzynia poprzysięgnie sromotną zemstę nie tylko dla tych, którzy złamali ów zakaz, ale też dla wszystkich tych, którzy kiedykolwiek zetknęli się z magiczną skrzynią. Cała historia zaczyna się zatem w duchu powieści Stephena Kinga, w których z postaciami spod ciemnej gwiazdy muszą walczyć dzieci. Niestety – potencjał walki z niewysłowionym złem zostaje niewykorzystany.
Głównym problemem powieści wydaje się wewnętrzna niespójność skonstruowanego świata. Motywacje bohaterów pozostają niezrozumiałe dla czytelnika, przez co niełatwo jest zaangażować się w historię wyspy, nad którą kontrolę przejęła magiczna skrzynia. Same monstra, które nawiedzają bohaterów, są mocno przerysowane, w związku z czym, pomimo tego, iż powieść gatunkowo zahacza o horror – niewiele tutaj okazji do strachu. Warstwa językowa nie sprzyja budowaniu tajemniczej atmosfery, przeważają dialogi (momentami zabawne i przywołujące dynamikę czasów szkolnych) i krótkie opisy zarysowujące sytuacje. Rozmowy nierzadko traktują o kwestiach oderwanych od koszmaru, jaki nawiedził wyspę.
Z drugiej strony, powieść może oddziaływać na czytelników na zasadzie nostalgicznego przywołania lat osiemdziesiątych, szczególnie w wymiarze ówczesnej kultury młodzieżowej. Postaci nie są konstruowane na zasadzie głębi psychologicznej, ale dowiadujemy się, co na nich wpływa – czego słuchają i co oglądają. Główny bohater – Sep – podczas swoich rowerowych podróży słucha przede wszystkich Pink Floydów, ale pojawiają się także: The Cure, David Bowie, New Order czy The Smith. Grupa przyjaciół wspomina wspólne oglądanie horrorów (Coś, Obcy), a same filmy przywoływane są już w samych upiorach nawiedzających wyspę – czy to odwołania do filmów o zombie, czy to do serii Koszmar z ulicy wiązów.
Mocne strony powieści Martina Stewarta to przede wszystkim podkreślenie znaczenia przyjaźni i relacji międzyludzkich – ostatecznie to one mogą okazać się jedyną bezpieczną przystanią zrujnowanego przez grozę skrzyni świata. Duża ilość dialogów z nutą poczucia humoru sprawia, że „Skrzynię ofiarną” po prostu szybko się czyta, co więcej – rozmowy nastoletnich bohaterów wydają się wiarygodne. Jeżeli natomiast na nawiedzające bohaterów monstra spojrzymy jak na zarysowane grubą kreską metafory, to upiory wypełzające ze skrzyni ofiarnej mogą symbolizować zarówno problemy z kształtowaniem własnej tożsamości, jak i echa dzieciństwa, których nie sposób się pozbyć. W okresie dojrzewania nie jesteśmy ani w sferze dzieciństwa, ani dorosłości, znajdujemy się zatem gdzieś w świecie pomiędzy i, w świetle powieści Stewarta Martina, możemy stać się bardziej podatni na paranormalne doświadczenia. Krótko mówiąc – gdy rozum śpi, budzą się upiory, ale jeśli grupie młodych ludzi uda się owe upiory na powrót uśpić – powstająca na zgliszczach starego świata może być naprawdę wyjątkowa.
Tytuł: Skrzynia ofiarna
Autor: Stewart Martin
Tłumaczenie: Skowron Helena
Wydawnictwo: Wydawnictwo YA!
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 400
Data premiery: 2019-09-18