Wilk z Wall Street / Wolf of Wall Street, The (2013)

Jordan Belfort (Leonardo Dicaprio) tytułowy „wilk z Wall Street” po rozpoczęciu terapii odwykowej wyznał przyjacielowi ze starych, dobrych, rozpustnych wojaży, że życie na trzeźwo jest piekielnie nudne. Oglądałam „Wilka z wall street” na trzeźwo i nie byłam znudzona. Dlaczego? Tylko dlatego, że byłam zwyczanie rozbawiona. Scorsese pokazał, że oprócz chciwości, seksu i narkotyków, Wall Street to przede wszystkim pyszna zabawa. Cięta riposta, parodiowanie, przedrzeźnianie to składniki właściwe niemalże każdej próbie charakterów, każdej transakcji na Wall Street.

Belfort, będąc młodym maklerem mającym za sobą nieudany początek w dużej korporacji, zbiera bandę półgłówków i wygłasza im myśl przewodnią nowo powstającej firmy: „sprzedajemy śmieci śmieciom”. Pierwszymi śmieciami są grosza warte akcje, drugimi naiwniacy, którzy je kupią. Jak sprawić, żeby je przełknęli? Sprzedając, musisz czerpać rozkosz z tego, że klient jest głupszy od Ciebie, musisz go stymulować przez słuchawkę polewając mleczną czekoladą, a kończąc rozkoszuj się obrazkiem czarnego murzynka Bambo, który będzie dźwigał cegły na Twoją piramidę finansową.

Oprócz scen zarabiania pieniędzy, mamy jeszcze wiele scen wydawania pieniędzy. Narkotyczno-orgiastyczne ekscesy w samolocie, biurze i wieżowcu na wyspach Bahama, w dużym natężeniu przewijają się od początku do końca filmu.

W jednej z końcowych scen wszyscy pracownicy biura naśladują gest Jordana i biją się w pierś wydając goryli odgłos. Tym widzom, dla których miarka przyzwoitości już dawno się przebrała, scena ta umożliwia i przyzwala na zobaczenie w maklerach człekokształtnych zwierząt, i nabrania do nich zdrowego ewolucyjnego dystansu. Natomiast Ci widzowie, którzy ze swoją zwierzęcą naturą są aż nazbyt blisko spokrewnieni i dla których brawurowe życie to rodzaj wyzwania podejmowanego przez największych, będą zasmuceni, że film już się kończy.

Tytuł oryginalny: Wilk z Wall Street / The Wolf of Wall Street
Reżyseria: Martin Scorsese
Scenariusz: Terence Winter
Zdjęcia: Rodrigo Prieto
Muzyka: Howard Shore
Produkcja: USA
Gatunek: Dramat/Biografia
Data premiery (Świat): 25.12.2013
Data premiery (Polska): 3.01.2014
Czas trwania: 180 minut
Obsada: Leonardo DiCarpio, Joan Hill, Margot Robbie, Matthew McConaughey i inni