Obcy – 8 pasażer Nostromo / Alien (1979)

Kiedy film „Obcy” w 1979 roku wszedł na ekrany światowych kin, dla większości ludzi na Ziemi był on naprawdę „OBCY”. Nikt wtedy nie słyszał o niejakiej Sigourney Weaver, nie wspominając już o reżyserze Ridley’u Scott’cie. Jednak data 1979-05-25 sprawiła, że owiany kosmicznym pyłem tajemniczości obraz, nagle z „OBCEGO” stał się „SWÓJ” . Świat horroru rozpostarł kolejne straszliwe skrzydło swego złowrogiego klimatu i zawładnął umysłami milionów ludzkich istot. Po zaledwie dwóch tygodniach od premiery już nikt nie pytał się: „Co to za projekt?”. Każdy po prostu szedł do kina drugi, trzeci, …enty raz, aby ponownie przeżyć emocjonujący seans filmowy. Można powiedzieć, że na naszą planetę rozpoczęła się inwazja Alien’a…
Taka jest skrócona historia powstania jednego z najlepszych horrorów w dziejach kinematografii. W tej chwili żaden szanujący się widz nie może powiedzieć, że nie wie, kim jest „Alien” i kto to jest Sigourney Weaver lub Ridley Scott. Pomimo upływu tak wielu lat od czasu premiery, na całym świecie obraz ten cieszy się w dalszym ciągu niesłabnącą popularnością. Już pierwsza cześć zyskała sobie miano filmu kultowego i ponadczasowego, a wiadomo, że do tej pory doczekaliśmy się kilku kontynuacji tego dzieła.
Pierwsza część Alien’a zatytułowana jest „Obcy – Ósmy pasażer „Nostromo”. Nostromo to nazwa statku holowniczego, który wraz z siedmioosobową załogą, wracał załadowany milionami ton rud mineralnych na Ziemię. Lot przebiegał w najlepszym porządku i nic nie zapowiadało zbliżającej się tragedii. Kiedy główny komputer pokładowy, „Matka”, zlokalizował źródło dziwnego sygnału nieznanego pochodzenia, został zmuszony do przebudzenia z hibernacyjnego snu całej załogi, aby ta sprawdziła skąd on pochodzi. Nie wszystkim uczestnikom lotu przypadło to do gustu, ale kierowani kosmicznym prawem byli zmuszeni podjąć się tej nieplanowanej misji. Owy sygnał pochodził z niezbadanej dotąd planety, więc tak naprawdę nikt nie wiedział, czego można się tam spodziewać. Już na miejscu, natknęli się oni, na wydawać by się mogło, wrak rozbitego pojazdu kosmicznego. To jednak nie był wrak, lecz zanim cała załoga o tym się przekonała, było już za późno. Wraz z rannym kolegą na Nostromo, zabrano też nieproszonego gościa, który dość szybko urósł w niesamowitą siłę i urządził sobie polowanie na członków załogi. Od tego momentu rozpoczyna się rozpaczliwa walka o życie, a kto ją przetrwa, to już chyba wiecie. Jeżeli jednak nie oglądaliście do tej pory tego obrazu musicie koniecznie nadrobić tą zaległość i sami przekonać się, kto pokona tytułowego Alien’a.
Ten fantastyczny horror, jest naprawdę fantastyczny – nie można mu nic zarzucić. Jest w nim wszystko, co czaruje miłośników tego gatunku. W pewnych momentach zalewa widza tak ostro gotycki klimat, że już on sam wystarcza do uzyskanie efektu totalnego przerażenia. Wnętrze statku obcych jest tak wspaniale wykreowane, że aż się czuje przez swój monitor, grobowy chłód kosmicznego otoczenia. To miejsce jest do tego stopnia majestatyczne, iż widz pomimo jego surowego klimatu, chciałby się tam znaleźć, chociaż na chwilę. W niektórych momentach chciałoby się być w środku i móc dotykać tych geometrycznie uformowanych kształtów i odczuwać tę niezjednaną równowagę ciekawości i strachu. Patrząc na ten obraz z perspektywy czasu, należy podkreślić jak ogromny wpływ miała właśnie scenografia na losy dalszego rozwoju gatunku sci-fi i horroru. W tym obrazie stworzono uniwersalną formę, która do dziś dnia kreuje wystroje wewnętrznych pomieszczeń statków kosmicznych. Ponadczasowość tego dzieła można odczuć na każdym kroku, ponieważ właśnie ten film zawiera w sobie szkielet horroru doskonałego. Wszystko, co pojawia się w tym projekcie jest wydane w najlepszej jakości. Tak samo świetna jak scenografia, okazała się też sama ścieżka dźwiękowa. Jej perfekcja polega na tym, iż w idealny sposób zgrywa się z całym obrazem i wspólnie tworzą arcymroczną atmosferę. Liczne niskotonowe dźwięki niewiadomego pochodzenia, przyśpieszone oddechy strwożonych ludzi, stukanie łańcuchów, przeraźliwe piski kosmicznego stwora, przenikają ludzkie ciało, aż do samej kości. Jednak najjaśniejszym punktem całej tej produkcji mimo wszystko wydaje się wspaniała kreacja młodziutkiej jeszcze wtedy Sigourney Weaver. To właśnie dzięki niej, Alien wykreowany został na jednego z najstraszniejszych kosmicznych stworów.
Ocena: 10/10
Tytuł oryginalny: Alien
Reżyseria: Ridley Scott
Scenariusz: Dan O’Bannon, Ronald Shusett
Zdjęcia: Derek Vanlint
Muzyka: Jerry Goldsmith
Produkcja: Wielka Brytania
Gatunek: Horror, Sci-Fi
Data premiery (świat): 25.05.1979
Data premiery (Polska): 1980
Czas trwania: 116 minut
Obsada: Eddie Powell, Helen Horton, Bolaji Badejo, Yaphet Kotto, Ian Holm, John Hurt, Harry Dean Stanton, Veronica Cartwright, Tom Skerritt, Sigourney Weaver