Podejrzani / Usual Suspects, The (1995)

Mistrzem suspensu i tajemnicy był i jest Alfred Hitchcock ze swoimi niezapomnianymi filmami. Nie jest więc dla nikogo zaskoczeniem, że i taki geniusz znajduje swoich naśladowców. Nie wszyscy z nich są słabi. Niektórzy idąc w ślady Hitchcocka potrafią zrobić ciekawe i intrygujące dzieło kryminalne. Jednym z takich filmów są właśnie „Podejrzani”, wyreżyserowani przez Bryana Singera, obecnie znanego z nakręcenia dwóch pierwszych części X-Menów i filmu „Superman: Powrót”.
„Podejrzani” nie mają jednak zbyt wiele wspólnego z najnowszymi dokonaniami reżysera. Nie jest to kino, które można oglądać bez większego skupienia, chwilowo odchodząc od ekranu. Fabuła w filmie jest skomplikowana, zawiła, a wydarzenia nie są przedstawione w kolejności chronologicznej. Nie można tego jednak zaliczyć „Podejrzanym” na minus. Ta cała zagmatwana otoczka filmu niewątpliwie dodaje mu uroku i wprowadza w atmosferę uczestnictwa w rozwiązywaniu niesamowitej zagadki kryminalnej.
A fabuła jest naprawdę ciekawa. Na statku zakotwiczonym w Los Angeles dochodzi do tajemniczego wybuchu. Podczas eksplozji zostaje zniszczone całe mnóstwo kokainy, a życie traci 27 osób. Wypadek przeżywa dwóch świadków. Jeden poparzony, drugi kaleka, z chorą nogą. Policja przesłuchuje drugiego z nich. Jest nim Verbal Kint (Kevin Spacey). Według jego zeznań za wypadek na statku odpowiedzialny jest najgroźniejszy z przestępców, owiany legendą Kayser Soze, dysponujący nadludzkimi mocami. Podobno to Soze zlecił Kintowi i jego czterem wspólnikom zdobycie ładunku kokainy.
Pytania mnożą się bardzo szybko. Kto jest naprawdę zamieszany w to, co wydarzyło się na statku? Co z całym zdarzeniem mają wspólnego wspólnicy Kinta? Kim jest Kayser Soze? Te wszystkie zagadki postara się rozwiązać agent Kujan. Przesłuchując Kinta będzie poznawał coraz to inne aspekty sprawy, które w końcu doprowadzą go do rozwikłania tej niezwykle ciekawej tajemnicy. Zakończenie jest zaskakujące jak mało w którym filmie kryminalnym.
Film Singera został mistrzowsko zagrany. Kevin Spacey dostał za rolę Kinta swojego pierwszego Oscara. Oglądanie go na ekranie to prawdziwa przyjemność. Świetnie zagrał drobnego złodziejaszka wplątanego w wielką aferę. Pewny siebie, z miną człowieka, który nie wie za bardzo o co chodzi, wypadł niezwykle przekonująco. Rewelacyjnie nadawał się do tej roli i pokazał nią, że jest aktorem o ogromnym talencie. Reszta aktorów też stara się nie odstępować na krok. Wyróżnia się tutaj szczególnie Gabriel Byrne, w roli jednego z przestępców. Jest postacią ciekawą i budzącą spore podejrzenia. Intrygującą postać stworzył także Pete Postlethwaite. Pracuje w filmie dla Kaysera Soze. Jest tajemniczy i dzięki temu przyciąga uwagę.
Rewelacyjny jest także, nagrodzony Oscarem, scenariusz. To on w dużej mierze jest mocą tego filmu, daje mu niesamowity nastrój i tworzy ciekawe postaci. Opowieść Kinta została sprawnie skonstruowana. Nie ma luk w logice, mimo że przy takim poplątaniu chronologii łatwo o wpadki. Pod tym aspektem wszystko zostało przemyślane i zrobione tak jak trzeba. Twórcom scenariusza nie można nic zarzucić.
Wyróżnia się także muzyka Johna Ottmana. Rewelacyjnie wpasowuje się w akcję dziejącą się na ekranie, buduje klimat i miło się jej słucha . Jest mocną stroną filmu.
Osobom lubiącym kryminały, w których do samego końca nie zna się rozwiązania zagadki i jednocześnie trzeba się mocniej skupić, bo są zawiłe i skomplikowane, „Podejrzani” się spodobają. Jest to produkcja na wysokim poziomie, z dobrą grą aktorów i rewelacyjnym scenariuszem. Przez cały film poznajemy nowe wątki w sprawie, a zakończenie robi porażające wrażenie. Według mnie „Podejrzani” to jeden z najlepszych kryminałów. Tak się powinno robić ten gatunek filmów.
Ocena: 9/10
Tytuł oryginalny: Usual Suspects, The
Reżyseria: Bryan Singer
Scenariusz: Christopher McQuarrie
Zdjęcia: Newton Thomas Sigel
Muzyka: John Ottman
Produkcja: Niemcy/USA
Gatunek: Kryminał/Thriller
Data premiery (Świat): 19.07.1995
Data premiery (Polska): 03.05.1996
Czas trwania: 106 minut
Obsada: Kevin Spacey, Gabriel Byrne, Benicio Del Toro, Stephen Baldwin, Chazz Palminteri, Kevin Pollak, Pete Postlethwaite