Cytaty z filmu: Godziny / The Hours (2002)
„- Urządzam przyjęcie. Przyjaciel Richard, zdobył Carrouthers’a
– Cudownie, tylko co to jest?”
– Próbowałam przeczytać powieść Richarda.
– Tak? Wiem, nie jest przystępna. Pisał ją 10 lat.
– Może potrzeba kolejnych 10, aby ją przeczytać.”
„Całe życie kobiety, w jednym dniu. Jeden, jedyny dzień, i w ten dzień… całe jej życie.”
– Miałeś gości?
– Tak
– Wciąż tu są?
– Nie już poszli…
– Jak wyglądali?
– Dzisiaj? Jak czarny ogień. To znaczy jakby światłość i ciemność jednocześnie.”
„Pani Dalloway… wiecznie wydająca przyjęcia, by zapełnić nimi ciszę.”
„Chciałem być pisarzem, chciałem wszystko opisywać. Zatrzymywać chwilę. To jak wyglądały kwiaty w twych ramionach, gdy tu weszłaś. Ten ręcznik. Jego zapach, jaki jest w dotyku. Jak jest tkany. Wszystkie nasze uczucia. Twoje i moje. Dzieje ludzi, którymi kiedyś byliśmy. Wszystko na tym świecie. Wszystko to splątane ze sobą. Ale poniosłem porażkę.”
„- Wydaje mi się, że pozostaję przy życiu, by cię zadowolić.
– I cóż w tym dziwnego. Ludzie tak robią. Żyją dla siebie nawzajem.
– A twoje własne życie? A Sally? Gdy umrę będziesz musiała pomyśleć o sobie. Jak ci z tym będzie?”
„To tego dnia, właśnie tego dnia, jej los stał się dla niej jasny.”
„Ona umrze. Właśnie. Zabije się. Z powodu na pozór nieistotnej sprawy.”
„- Pieczemy ciasto, by pokazać mu, że go kochamy.
– Inaczej by tego nie wiedział?
– Właśnie”
„Według Leonarda to koniec cywilizacji. Zaproszeni na 16:00 zjawiają się 14:30. Barbarzyńcy.”
„Czytałem książkę Richarda. (…) Cały rozdział o tym czy ma kupić lakier do paznokci. Po 50 stronach jednak nie kupuje.”
„Ciotka jest bardzo szczęśliwą kobietą Angeliko, egzystuje w dwóch światach. Jednym jest jej życie, drugim książka, którą pisze. Czyni to z niej prawdziwą wybrankę losu.”
„- Nie widzisz, że jest dziwny?
– Widzę, że jest smutny.
– Wszyscy twoi przyjaciele są smutni.”
„Pamiętam, któregoś ranka wstałam o świcie. Poczułam przed sobą nieograniczone możliwości. Pamiętam jak powiedziałam Oto początek szczęścia. W tej chwili się zaczyna i zawsze będę je odczuwać. Nigdy nie przyszło mi do głowy, że to nie był początek. To było szczęście. Właśnie ten moment.”
„Nawet najuboższy pacjent może wyrazić swoje zdanie na temat zalecanej mu terapii, wyrażając tym swe człowieczeństwo.”
„Nie można znaleźć spokoju, unikając życia.”
„- Nic nie musisz. Rób co uważasz.
– A jednak będę musiał zmierzyć się z godzinami, po przyjęciu i później.”
„Dlaczego ktoś musi umrzeć? W powieści, powiedziałaś, że ktoś musi umrzeć. Dlaczego? To głupie pytanie?
– Skądże
– Więc?
– Czasem ktoś musi umrzeć, abyśmy zaczęli bardziej cenić życie. Kontrast.
– Kto umrze? Powiedz….
– Poeta, wizjoner.”
„Drogi Leonardzie, patrzeć życiu prosto w twarz, zawsze prosto w twarz. Poznać je, jego smak. W końcu poznawszy je, pokochać takim jakie jest. A potem…. Zrezygnować z niego. Leonardzie, między nami lata, wciąż lata, wciąż… miłość, wciąż… godziny….”