Eric Draven (Kruk)

Tak naprawdę niewiele wiemy o Ericu Dravenie. Wiadomo tyle, że w chwili śmierci miał ponad 20 lat, był muzykiem i planował ślub ze swoją dziewczyną, Mary Shelley. Było Halloween. Zginęli oboje, zabici przez terroryzujący Los Angeles gang. O ile śmierć Erica była szybka (został postrzelony i wyrzucony przez okno), o tyle jego partnerka przeżyła męki. Najpierw została wielokrotnie zgwałcona, a potem brutalnie pobita. Zmarła po kilku godzinach operacji. Zostali pochowani obok siebie na starym, przykościelnym cmentarzu.
Dokładnie rok po tragedii, za sprawą czarnego kruka, Eric powstaje z umarłych, by dokonać zemsty na swoich oprawcach. Posiada nadludzką siłę i jest praktycznie nieśmiertelny (kruk jest duchowym łącznikiem świata żywych i umarłych, dopóki żyje ptak, Dravena nie sposób zabić ani zranić). Maluje twarz w maskę mima czy może arlekina (są dwie wersje pochodzenia makijażu) i prowadzony przez niezwykłego kruka rozpoczyna brutalną, krwawą zemstę na wszystkich powiązanych w jakikolwiek sposób z zabójstwem sprzed roku.
Eric Draven jest postacią tragiczną. Nawet po śmierci cierpi z powodu straty ukochanej. Zabijanie złych ludzi przychodzi mu z łatwością, ale rozczula się, gdy widzi dzieci biegające w Halloween z torbami pełnymi cukierków. Odwdzięcza się policjantowi, który zachował w pamięci obraz cierpiącej Mary, przekazując go później Ericowi. Melancholijnie ogląda stare zdjęcia, by potem je spalić. Gra na gitarze, siedząc na dachu wieżowca. Eric to postać wyjęta z gotyckiego dramatu.
Niestety w późniejszych częściach „Kruka” nie pojawia się już Eric Draven. Pierwsza część była jego ostatnią. Tak jak była ostatnim filmem Brandona Lee…
Bohater: Eric Draven
Płeć: mężczyzna
Wzrost: ponad 170 cm
Odtwórca postaci: pierwszy, legendarny raz – śp. Brandon Lee
Filmy: „The Crow”
Znaki szczególne: makijaż arlekina, kruk na ramieniu
Zawód: za życia muzyk, po śmierci mściciel