Niebezpieczna metoda / A Dangerous Method (2011)

Po seansie „Niebezpiecznej metody” po raz kolejny poczułem ten zawód, kiedy czekając na jakiś film, potrafi on Cię mocno rozczarować. Moim nadziejom nie było końca. Tematyka iście atrakcyjna, reżyser klasowy, aktorzy pierwszorzędni. A jednak taka mieszanka nie zawsze musi oznaczać świetny film.
Rzecz tyczy się dwóch psychoanalityków. Carla Gustava Junga, który jeszcze największe sukcesy ma przed sobą, i Sigmunda Freuda – starego wyjadacza o niepodważalnym autorytecie. Pomiędzy nich zostaje rzucona Sabina Spielrein – psychicznie chora Rosjanka, na której Jung testuje metodę opracowaną przez Freuda.
Jak łatwo wyczytać z opisu powyżej, materiał wyjściowy zostawiał duże pole do popisu. Jednak Cronenberg – znany przeto z filmów o mocnym akcencie „umysłowym”, w „Metodzie” zaniemówił. Brak tutaj zacięcia psychologicznego, tak zresztą niezbędnego patrząc na fabułę. W istocie rywalizacja Junga z Freudem, o której tak wiele się naczytałem, zostaje sprowadzona do paru rozmów i listów, w których nie pojawia się nawet jedna iskra. Jak więc mógł być z tego dobry film, kiedy zostaje pozbawiony największego atutu?
Kolejnym grzechem Cronenberga jest zbytnia chaotyczność i niekonsekwencja. Tytułowa metoda zostaje ledwie zasygnalizowana w pierwszych kilkunastu minutach, potem gdzieś znika z pola widzenia, właściwie nie ma już o niej mowy. Tak niestety dzieje się z kilkoma wątkami, po których pojawia się po prostu napis „rok” lub „dwa lata później”.
Nie chcę być niesprawiedliwy, więc przyznam, że „A Dangerous Metod” ma również jakieś pozytywy. Jedna rzecz podpiera ten film na tyle mocno, by dało się go obejrzeć do końca. Patrząc na obsadę nietrudno się domyślić, że chodzi o aktorstwo. Jednakże i tutaj moja intuicja mnie zawiodła. Liczyłem na spektakularny występ Fassbendera, a dostałem mocną nijakość. Za to Mortensen jako Freud… niesamowity magnes, dzięki czemu „Metoda” choć trochę potrafi zainteresować. I niemal równie dobra Knightley z niezwykle sugestywnym odegraniem choroby psychicznej.
Zostawiłem na nowym filmie Cronenberga suchą nitkę, bo nie jest to jakiś kompletnie słaby obraz, a jedynie niewykorzystany potencjał, którego reżyserowi nie daruję. W gwoli wyjaśnienia, „Niebezpieczna metoda” to oczywiście również biografia, tyle że chyba ona nie odgrywa tutaj wielkiej roli, bo kilka wycinków z życia Junga nie daje obrazu całości jego żywota. Pozostaje tylko klasyczna notka przed napisami końcowymi.
Ocena: 4/10
Tytuł oryginalny: A Dangerous Method
Reżyseria: David Cronenberg
Scenariusz: Christopher Hampton
Zdjęcia: Peter Suschitzky
Muzyka: Howard Shore
Produkcja: Francja, Kanada, Niemcy, Szwajcaria, Wielka Brytania
Gatunek: Biograficzny, Dramat
Data premiery (Świat): 02.09.2011
Data premiery (Polska): 04.11.2011
Czas trwania: 99 min
Obsada: Michael Fassbender, Keira Knightley, Viggo Mortensen, Vincent Cassel