Fame (2009)

Wiele rzeczy w swoim życiu widziałem i sądziłem, że trudno będzie mnie czymś zaskoczyć. To, co wydarzyło się w miniony weekend sprawiło, że ze zdumnieniem wielokrotnie przecierałem swoje oczy. Założyłem sobie, że wybiorę się do kina na katastroficzną megaprodukcję „2012”. Niestety, w ościennych miastach dostanie biletów graniczyło z cudem – no chyba, że w akcie desperacji, co i tak nie gwarantowało wolnego miejsca, chcielibyśmy zasiąść w pierwszym bądź drugim rzędzie. Zaistniała sytuacja zmusiła mnie do wyboru innego filmu, który obejrzałem w większym spokoju, bez pękającej w szwach sali.
Kiedy tłumy widzów prężnym krokiem kierowały się na seans „2012”, ja wybrałem się na mniej rozreklamowaną i spektakularną produkcję. „Fame” to współcześnie zrealizowany musical, którego historię mogliśmy już poznać prawie trzydzieści lat temu. Dokładnie w 1980 roku swoją premierę miał jego pierwowzór zatytułowany „Sława”, zdobywca wielu prestiżowych nagród, w tym Oskara, Złotego Globu i BAFTy. Remake z pewnością nie zasługuje na tak wielkie uznanie, jednak w oczach przeciętnego widza będzie rozrywką na odpowiednim poziomie.
Domeną tworu Kevina Tancharoena jest powiew świeżości mocno zaznaczony w postaci młodych, utalentowanych i, jak na razie, mało znanych aktorów, którzy odgrywając bardzo zróżnicowane role, udowodnili swój profesjonalizm sceniczny. Inaczej ogląda się film, który w obsadzie pozbawiony jest wielkich, hollywoodzkich nazwisk. Inaczej nie oznacza gorzej, wręcz przeciwnie. Nikt nie wybierze się na taki film dla samych aktorów, gdyż po prostu ich nie zna. Skusi go natomiast historia i forma jej realizacji, a „Fame” pod tym względem może przyciągnąć.
Musical opowiada o grupie nastolatków, którzy mają jeden cel, chcą być sławni i bogaci. W osiągnięciu obranego celu ma im pomóc prestiżowa szkoła artystyczna, w której oprócz śpiewania, tańca i aktorstwa, nauczą się prawdziwego życia. Będą musieli podjąć swoje pierwsze poważne decyzje i w bardzo szybkim tempie wkroczyć w dorosłość, która ma wszystkie kolory, zwłaszcza te ciemne i okrutne.
Akcja „Fame” dzieje się na wielu płaszczyznach, tworzy rozbudowaną fabułę, czyniąc z niego interesujący musical. Film uczy życia, które składa się zarówno z upadków jak i wzlotów. Nie jest to droga usłana różami, tylko ciężka praca, pełna wyrzeczeń i kompromisów. Nie zawsze obrany cel zostanie osiągnięty w stu procentach, a smak porażki, pomimo że gorzki, trzeba przełknąć i iść dalej. „Fame” może odkrywczy nie jest, jednak daje do myślenia i stara się przekazać wiele mądrości tego świata. Każdy z was wyniesie z tej lekcji odpowiednie wnioski, które na swój sposób pomogą przejść przez własne życie.
Tytuł oryginalny: Fame
Reżyseria: Kevin Tancharoen
Scenariusz: Allison Burnett, Aline McKenna
Zdjęcia: Scott Kevan
Muzyka: –
Produkcja: USA
Gatunek: Musical
Data premiery (Świat): 24.09.2009
Data premiery (Polska): 06.11.2009
Czas trwania: 107 min
Obsada: Kay Panabaker, Maria Perez de Tagle, Naturi Naughton, Collins Pennie, Paul Iacono, Kherington Payne, Walter Perez, Paul McGill, Kristy Flores, Gavin Turek