Uprowadzona / Taken (2008)

Nie ukrywam, że jest wielkim fanem kina francuskiego, a szczególnie twórczości Luca Bessona. Jest on wszechstronnym filmowcem, dla którego bajki, komedie czy sensacje nie są obce. Na każdy kolejny jego film czekam z niecierpliwością. Luc jest „płodnym człowiekiem”, co roku na ekranach kinowych gościmy produkcję opartą na jego scenariuszu. W 2008 roku światło dzienne ujrzało jego kolejne dzieło zatytułowane „Uprowadzona”. Reżyserem filmu jest Pierre Morel, z którym Besson pracował przy „13 Dzielnicy”. Współtwórcą scenariusza jest Robert Mark Kamen, bez pracy którego nie powstałyby takie dzieła jak „Piąty Element”, „Pocałunek Smoka” czy „Transporter”. Można być pewnym, że ci trzej panowie razem mogą dużo zdziałać i zawsze będzie to na najlepszym i najwyższym poziomie.
„Uprowadzona” (dystrybutor Monolith Video) opowiada pełną przemocy i okrucieństwa historię, która tak naprawdę może przydarzyć się każdemu. Głównym bohaterem jest Bryan (w tej roli irlandzki aktor Liam Nelson – „Lista Schindlera”, „Kinsey”), emerytowany agent służb specjalnych, którego życie nie oszczędziło. Przez charakter wykonywanej pracy często zaniedbywał swoją rodzinę, co w konsekwencji doprowadziło do rozwodu i smutnej, szarej samotności. Jego żona Lenore (Famie Janssen – „X-men”) wraz z córką Kim (Maggie Grace – „Zagubieni”) rozpoczynają nowe życie u boku wpływowego i bogatego finansisty Stuarta. Te okoliczności sprawiły, że stosunki ojca z córką bardzo się ograniczyły, a z czasem stały się wręcz minimalne. Bryan pomimo zaistniałej sytuacji stara się robić wszystko, aby całkowicie nie stracić kontaktu z Kim. Na siedemnaste urodziny młoda dziewczyna otrzymuje oryginalny prezent – wraz z przyjaciółką Amandą będą podążać śladami zespół U2 po ich europejskiej trasie koncertowej. Bryan, który ma wręcz obsesję na punkcie bezpieczeństwa, a w szczególności swojej jedynej córki, temu pomysłowi początkowo powiedział stanowcze „nie”. Jego dawna praca nauczyła go, że nikt nigdzie nie może czuć się pewnie, a w zwłaszcza młoda dziewczyna, będąca bez opieki kogoś dorosłego na nieznanym sobie terenie. Widząc jednak, że Kim bardzo zależy na tym wyjeździe, wyraża zgodę, chociaż w głębi serca jest pełen obaw. Pierwszym punktem podróży było miasto wina i żabich udek, piękny i urokliwy Paryż. Kolejny raz sprawdza się święta prawda, że rodziców powinno się bezwzględnie słuchać, a ich, nie zawsze słuszne dla młodych mądrości, znajdują odzwierciedlenie w rzeczywistym świecie. Po kilku godzinach pobytu w stolicy Francji, życie dziewczyny zamienia się w koszmar. Zostają one uprowadzone przez albańskich handlarzy żywym towarem, którzy w ciągu zaledwie 96 godzin zamierzają je sprzedać jednemu z tysięcy domów publicznych. Bryan bez namysłu wyrusza w poszukiwaniu swojej ukochanej córki, a czasu na jej odnalezienie ma niewiele.
„Uprowadzona” to jeden z najlepszych filmów w dorobku Luca Bessona. Jestem jego fanem i ktoś może mi zarzucić brak obiektywności w ocenie jego produkcji.
W rzeczywistości tak nie jest, gdyż traktuje go na równi z innymi filmowcami. Fabuła jest może prostolinijna, bez zawiłości i nie zmusza do wytężania umysłu podczas oglądania. W tym przypadku najważniejsza jest forma i sposób jej przedstawienia, co zostało dopracowane do perfekcji. „Uprowadzona” to świadectwo dobrego kina akcji, które pozbawione jest niedorzeczności i wysublimowanych efektów specjalnych. Naturalnie są charakterystyczne dla kina sensacyjnego takie elementy jak: samochodowe pościgi, strzelaniny czy walki na pięści i noże. Każdy z nich jest w umiarkowanej ilości i żaden nie góruje nad pozostałymi. Na największe uznanie zasługuje postać Bryana. Z jednej strony mamy kochającego, uczuciowego i sentymentalnego ojca, który chce poprawić swoje stosunki z córką, aby nie stracić jej na zawsze. Z drugiej mamy bezwzględnego, dobrze wyszkolonego zabójcę, któremu nikt i nic nie jest w stanie stanąć na drodze w odnalezieniu porwanej Kim. Zlikwiduje nawet przyjaciela, aby odnaleźć właściwą drogę, która zaprowadzi go do córki. Film pokazuje wielką determinację ojca, który pokona naprawdę wszystko, żeby osiągnąć cel. Porusza także haniebny proceder handlu żywym towarem, z którym dotychczas nikt nie może sobie poradzić. Gdyby było więcej takich ludzi jak Bryan świat byłby z pewnością dużo lepszy. Żyjmy nadzieją, że kiedyś wszyscy ludzie odpowiedzialni za tak brutalne poniżanie kobiet zostaną schwytani i w odpowiedni sposób potraktowani.
Tytuł oryginalny: Taken
Reżyseria: Pierre Morel
Scenariusz: Luc Besson, Robert Mark Kamen
Zdjęcia: Michel Abramowicz
Muzyka: Nathaniel Mechaly
Produkcja: Francja
Gatunek: Thriller, Akcja
Data premiery (Świat): 27.02.2008
Data premiery (Polska): 15.08.2008
Czas trwania: 93 minut
Obsada: Liam Neeson, Maggie Grace, Famke Janssen, Holly Valance